czwartek, 22 listopada 2012

Śmierć .

Ej. Czy śmierć jest zła? Czemu tylu ludzi boi się umrzeć? Dlaczego tyle osób boi się śmierci? Przecież to nie jest straszne, ani złe.Wierzysz w Boga? Będziesz miał drugie, lepsze życie. Nie wierzysz? To wszystko się skończy. Tak czy inaczej. Zero cierpienia, fałszu, kłamstwa, oszustwa, fałszywej miłości, przyjaźni, samotności, brak strachu.. No kto by tak nie chciał? Przecież co mamy z życia? Te rzeczy, które teraz kupimy, to co się z nimi później stanie? A uczucia? Przecież to też juz będzie koniec. A osoby, które tak kochamy? One też umrą. Wyobraź sobie, że później może być tak, że już ich nigdy nie usłyszymy, nie zobaczymy, nie poczujemy ich dotyku. Jaki jest morał życia? Nie wiem.. Zastanawiałeś się może kiedyś, po co tu jesteśmy? Na pewno.. Wyobraź sobie, że nikt nie zna odpowiedzi, bo tak naprawdę są te głupie religie. Ludzie wierzą w to, że będzie drugie życie, że jest ktoś taki kto kieruje naszym życiem. Nazywają go `Bogiem`. A skąd wiedzą,  że nie jest to przypadkiem kobieta? lub że to coś nie ma płci. Nie widać go, nie słychać, nie czuć.. Nie wiadomo czym to jest, i jak to wygląda. Nie mówię, że nie wierzę w to, ale nie jestem też do końca przekonana, że ktoś lub coś takiego istnieje. Biblia? Skąd wiesz, że jest prawdziwa? Masz na to dowody? Przecież ludzie umieją wspaniale kłamać. To tak jak w reklamach. Pokażą Ci coś, co Ci się spodoba, powiedzą, że działa. Kupisz i wielkie rozczarowanie, że to wcale nie jest tak jak w reklamie.Czaisz? Nie angażuj się w tyle rzeczy za bardzo, bo możesz się od tego uzależnić, a później się okaże, że nic z tego nie będziesz mieć..

wtorek, 13 listopada 2012

Przyszłość . QB

Zastanawiał się kto, co będzie w przyszłości? Nie chcę bredzić o technologii itd. itp. ale o znajomościach... No bo tak to jest
a że z czasem nasze grono znajomych się rozszeża ale nie do końca.... No bo myśląc racionalnie za ok. 10/15 lat kilka osób wyjedzie, z kilkoma się pokłucimy znów możemy zapomnieć po prostu i przestajemy utrzymywać kontakty. No ale do czego zmieżam, zmieżam do tego że nasze 'dzisiejsze' przyjaciółki/ciele są 'najlepsi' ale czy tak będzie w przyszlości ? :) Osobiście uważam że Człek jako taki ma tendencje do zmieniania 'towarzystwa'  (np. jak do zmieniania gustu muzycznego) i zmiana przyjaciela albo zastąpienie go po jakiejś kłutni nowo poznanym jest "normą dzienną". No i tu po tym co napisalem nasuwa się pytanie, czy najlepsi przyjaciele/ciółki zostaną takie na zawsze??? Bo patrząc na to co np. słyszę albo czytam w różnych okolicznościach (np. Do końca Razem bla bla bla)  nie jestem do tego całym sobą przekonany. To co piszę może się sprzeczać ciut ze soba no ale tak już jest i nie chce mi się tego 'ubierać' myślę iż to jako tako zostanie zrozumiane. 

Notka Napisana Przez Kubę.  


Samobójstwo

Czym jest samobójstwo? Jest to odebranie sobie życia. Dużo osób popełniło ten błąd. Ludzie, którzy nie radzą sobie z pewnymi problemami, nie chcą już cierpieć.. Dlatego chcą skończyć z życiem.. Myśląc tak jak ludzie z depresją to jest tak że .. Po co każdy ma się męczyć z życiem... Więcej jest problemów i kłopotów, fałszu i kłamstwa niż tych chwil, przez które czujemy się szczęśliwi. Samobójstwem zakończysz te przykrości. I tak pamięta się więcej i dłużej te złe rzeczy, niż te dobre. Więc po co się starać? Można to zakończyć, ale trzeba być odważnym by podjąć ten krok..
A teraz myśląc jako osoba optymistyczna : To jest tak, że samobójstwem nic nie zdziałasz. Jak się powiesisz, podetniesz sobie żyły, wpadniesz pod pociąg bądź samochód, czy skoczysz z mostu itp to pamiętaj, że przez te 10 sekund będziesz to wszystko miał/a przed oczami. Jeszcze żyjesz, mimo tego że leżysz już nie przytomna/y. Widzisz jak np kawałki Twojego ciała się rozmieszczają po ulicy, czy jak cały ból przechodzi do mózgu i serca, po prostu czujesz to. Nagle zaczynasz żałowac tej decyzji, nie wytrzymujesz.. ale jest za późno. Podobno przed śmiercią każdemu cale życie przechodzi przed oczami. Osoby które myślą o samobójstwie, to osoby, które nie umieją walczyć. Oni tylko myślą o sobie. Są egoistami. Tacy ludzie, myślą że nikt ich nie docenia, nikt ich nie kocha. Może tak odczuwają? To dlaczego nie zrobią wszystkiego by ludzie zaczęli zwracać na nich uwagę? Przecież to jest wiadome, że ludzie którzy nie okazywali uczuć do drugiego człowieka, po jego śmierci zaczną to robić, zaczną  żałować swojego postępowania. Dopiero wtedy zaczną go doceniać, przypominać sobie dokładnie o nim.. Ale ile to potrwa? rok? 2 lata? a reszte życia przecież nie spędzą nad myśleniem o tej osobie, tylko o swojej przyszłości. Było minęło... Czasami ludzie będą sobie o tym człowieku przypominać mijając rzecz lub osobę która była z nim związana. Ale to myślenie potrwa niecałe 10 sekund. Warto się zabijać? może tą notką nie przekonałam osób które chcą to zrobić.. Ale to jest straszna głupota.



poniedziałek, 12 listopada 2012

Miłość czy zauroczenie.?

Miłość czy zauroczenie? Czym to się różni? Pod powiem Ci. Miłość - kochasz człowieka za charakter . Kochasz go za to jaki jest. Akceptujesz jego wady i zalety. Umiesz mu wybaczyć zawsze. Jesteś pewny, że chcesz z nim iść przez cale życie. Chcesz spędzać z nim najwięcej czasu.Nie boisz się mu czegoś powiedzieć, jesteście szczerzy  wobec siebie. Nie wzbudzacie zazdrości u siebie. Martwicie się i tęsknicie za sobą.Gdy się widzicie na Waszych twarzach pojawia się uśmiech, a Wasze serca biją mocniej. Wierzycie, że każda Wasza kłótnia jest po to, by naprawić błędy, które zrobiliście, że jest po to by następnym razem możecie zacząć od nowa i uśmiechać się do siebie jak zawsze. Każdy dzień spędzony razem jest dla Was szczęściem, doceniacie go coraz bardziej. Wasze spotkania nie wydają Wam się monotonne, zwykłe, lecz czujecie się jakby to była Wasza pierwsza randka. Wiecie, że przetrwacie wszystko.Jesteście przy sobie cały czas, mimo tego, że Wasze ciała są zupełnie w innych miejscach, ale dusze są złączone. Zaskakujecie siebie nawzajem różnymi niespodziankami. Miłymi niespodziankami. Staracie się o siebie do końca, tak by Wasze uczucia nie zgasły. To jest miłość.
Definicja zauroczenia? Moim zdaniem jest to tak. Zauroczenie - kochasz osobę za wygląd. Za to, że umie o siebie zadbać. Za to, że stać ją na wszystko. Kochasz ją za to, że ma dużo fajnych przyjaciół. Doceniasz go, bo kupuje Ci różne rzeczy. Całujecie się przy znajomych, przytulacie, mówicie słodkie słówka sobie, tak by wszyscy Wam zazdrościli, by zobaczyli jacy Wy jesteście szczęśliwi. Zauroczenie polega właśnie na tym. Powoli się Wam to znudzi. Bo uznacie, że jednak nic nie czujecie do siebie. Bo to co czuliście, to emocje, to podniecenie, czy radość z tego że mogliście się razem publicznie pokazać. Tak to właśnie wygląda.

Nie zaczynaj miłości od dupy, bo gówno z tego wyjdzie. TAKA PRAWDA =)




Troszkę o życiu .

Czasami  człowiek nie rozróżnia problemu od szczęścia. Bo wiesz.. zawsze kiedyś coś minie. Czy to coś złego czy dobrego. Nie raz się jeszcze pogubisz. Ale dzięki temu docenisz różne sprawy, osoby, rzeczy. Będziesz wiedział jak postąpić, czego nie ruszać, jak zadecydować.Jest trudno ale zawsze może  być gorzej. Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Nie poznajesz osoby jakie chcesz poznać, lecz które Cię muszą zranić, pomóc Ci, pocieszyć Cię, okłamać, oszukać, przeprosić, pokochać, żebyś stał się człowiekiem jakim masz się stać. Wiesz, każdy ma inny sposób myślenia, ale jak mocno pomyśli nad tymi słowami, to trafi to do jego serca i zrozumie to. Szczęście pojawia się i znika. Bo sam musisz zrobić coś, by ono się pojawiło. Problemy powstają bardzo często, ale po to byś mógł je rozwiązać i trafić do szczęścia. Na tym to polega. W życiu musi być trudno, po to byś, później dzięki swoim staraniom miał satysfakcję z tego, że Ci się udało, że coś osiągnąłeś...