niedziela, 27 października 2013
Szkoła.
Czy Wy też macie niechęć to nauki? To jest chore, że ludzie uczą się dla ocen, a nie dla samych siebie.. Dlaczego to jest obowiązkowe? Jeżeli nie chcesz uczyć się danego przedmiotu to nie powinieneś się go uczyć. A jak jest? odwrotnie.. Przecież to jest przymus.. Nauczyciele nas nękają psychicznie tylko dlatego, żeby dostać kasę za godzinę lekcji z nami. Również oni myślą, że ich przedmiot jest jedynym przedmiotem jakim mamy w szkole. Myśląc, że trzeba coś sobie wpoić do siebie tylko po to, żeby później mieć prace, ale mimo tego, że nam to nie będzie w życiu potrzebne.. to można zapaść w deprechę. Ale czego można innego oczekiwać? Nie masz jak korzystać z życia, tylko stresem kombinować jak i kiedy nauczyć się na kilka przedmiotów, które masz w tym tygodniu. Ale w sumie teraz częściej spędza się czas myśląc nad tym kiedy nie pójść do szkoły, jak wymknąć się z danej sytuacji itp.. Czy to ma sens? Jeśli tak to proszę o wyjaśnienie. Niby szkoła średnia nie jest obowiązkowa, ale żeby później pójść do pracy to trzeba mieć ten jebany papierek, że się kształciłeś w tym i tym zawodzie...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz